Z Mateuszkiem miałam okazję spotkać się po raz pierwszy, kiedy był jeszcze w brzuchu u mamy. (Tutaj zdjęcia.). A miesiąc temu poznaliśmy się twarzą w twarz :) Poniżej kilka zdjęć 2-miesięcznego Mateusza i jego ślicznej mamy.
I jescze na koniec - efekty w formie wydrukowanej. Pierwszy raz przygotowywałam etui na płytę oraz odbitki do wywołania w porządnym labie, więc pozwolę sobie się pochwalić ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Przepiękne wszystko! Oglądam z prawdziwą, ogromną przyjemnością!
Dziekuje pieknie :)
Prześlij komentarz