Zmiany :)

Dawno mnie tutaj nie było. Dziękuję, że zaglądacie i dziękuję tym, którzy pisali gdzieś tam po drodze z pytaniami o sesje. Jeszcze raz przepraszam, że nie dałam rady się z Wami umówić - czas się skurczył, musieliśmy zawiesić działalność fotograficzną... Ograniczam się ostatnio do umawiania się od czasu do czasu ze znajomymi nam już osobami, które potrzebują uaktualnienia zdjęciowego swoich pociech :) Pozwala mi to nie wyjść z wprawy, a przy okazji "wyjść do ludzi", co jest - jak z pewnością wiele z Was zna z autopsji - mocno wskazane, kiedy od kilku lat uprawia się głównie zawód "mama" ;)

Zmieniło się logo, bo coś w nim ciągle nie do końca pasuje.... Nie wiem, czy na długo tutaj zagości, ale chwilowo jest takie o ;)

A skoro już przy zmianach jesteśmy... Zmieniła się również Marysia, na której kilka zdjęć zapraszam dzisiaj. Mieliście okazję podziwiać ją w brzuchu u mamy, później kilka tygodni po urodzeniu, a dzisiaj prezentuję Marysię półroczną :) Właścicielkę oczu, w których można utonąć ;)