A nad morzem...

Dzisiaj znów trochę prywaty - kilka zdjęć z naszych krótkich wakacji nad morzem. Trochę wiało :) A jak już przestało wiać, to aparat się zbuntował i do serwisu poleciał. Ale kilka obowiązkowych sylwetek na tle zachodu słońca być przecież musi ;)
Tylko dlaczego wakacje zawsze tak szybko się kończą?! Nikt mnie nie uprzedził, a dzisiaj widzę na kalendarzu, że już wrzesień! :)


I jeszcze jedno, obróbkowo zainspirowane wierszem poniżej.  Pasuje?


0 komentarze:

Prześlij komentarz