Kobieco...

czy też buduarowo. Bo sesja buduarowa to taki fajny pomysł na prezent dla partnera, na rocznicę, czy po prostu dla nas samych - na poprawę samopoczucia, walkę z kompleksami... albo zwyczajnie jako materiał do wspomnień po przejściu na emeryturę ;)
Przedstawiam dwa kadry z sesji z Gosią. Reszta pozostanie tajemnicą... :)

0 komentarze:

Prześlij komentarz